Wzorzysta geometria, wysoka jakość mebli, luksusowe materiały oraz antyki w charakterze dodatków – to cechy charakterystyczne stylu art deco w architekturze. Mimo że został on rozpowszechniony w okresie międzywojennym XX wieku, ponownie zyskuje na popularności wśród projektantów wnętrz i osób urządzających swoje domy. Nic dziwnego – założenia stylu art deco są ponadczasowe, ponieważ jest on niepowtarzalną syntezą nowoczesności oraz klasyki. Dlatego też stał się synonimem luksusu i symbolem sukcesu.
Jakie były początki
Art deco zrodził się jako odpowiedź na przesyt secesją – stylem, który królował w architekturze oraz innych dziedzinach sztuki na przełomie XIX i XX wieku. O ile w secesji panował brak dyscypliny przestrzennej, to art deco cechuje porządek i dokładne rozplanowanie. Secesyjne, czasem niezbyt gustowne ornamenty zostały zastąpione przez geometryczne wzory i stonowane kolory. Art deco, który zaczął się wyodrębniać z secesji od 1919 roku, obejmował nie tylko na architekturę, ale też m.in. na wzornictwo przemysłowe – zgodnie z założeniem, że przedmioty mają wpływ na kondycję człowieka. Dlatego też twórcy stylu art deco uważali, że powinny być one perfekcyjne pod względem wykonania.
Jakość na pierwszym miejscu
– Cechą charakterystyczną stylu art deco jest wysoka jakość mebli i dodatków – tłumaczy Elwira Kamińska-Citko, właścicielka warszawskiej pracowni architektonicznej Zaprojektowana. – Nie ma tu miejsca na tanie imitacje drewna czy marmuru. Najlepsze będą meble z naturalnego forniru, lakierowane, a także stoliki z marmurowymi lub onyksowymi blatami. Fronty mebli mogą być też z geometrycznymi szlifami lub wzorami. Zdarzają się również szklane i lustrzane.
Ważny jest zarówno wysokiej jakości materiał, z jakiego dany mebel czy dodatek został wykonany, jak i jego forma. Wnętrze najlepiej wypełnić antykami z epoki, ale ich stan powinien być idealny – poobijane nogi czy ubytki w tapicerce są niedopuszczalne.
– Oryginalne antyki należy poddać renowacji – radzi Elwira Kamińska-Citko. I można je zestawiać z meblami stylizowanymi epoką. To dobre połączenie.
Geometryczne wzory
Art deco kojarzy się nieodparcie ze wzorami geometrycznymi, które możemy znaleźć na podłodze, ścianach, frontach mebli, a nawet na tapicerce kanapy czy ramie lustra. Charakterystyczny geometryczny porządek wynika z założeń twórców tego stylu, którzy czuli przesyt chaosem, specyficznym dla poprzedniej epoki. W art deco spotykamy ornamenty w kształcie różnych figur geometrycznych – kół, trójkątów, kwadratów czy rombów, układających się w specyficzny wzór.
– Każdy element wnętrza musi być odpowiednio dobrany i przemyślany. Geometria i luksusowe materiały to słowa kluczowe dla stylu art deco – uważa właścicielka pracowni Zaprojektowana.
Oryginalne aranżacje w stylu art deco mogą opierać się nie tylko na geometrii.
– Można użyć też mniej kojarzących się z tym stylem wzorów botanicznych – wyjaśnia Elwira Kamińska-Citko.
Trzeba dużego wyczucia, by użyte wzory, których zestawienie może na pierwszy rzut oka wydawać się dziwne, dobrze do siebie dopasować. Umiejętne ich użycie może stworzyć niepowtarzalny efekt, nadający charakter wnętrzu w stylu art deco.
Kontrastowa, ale spokojna kolorystyka
– Kolorystyka w stylu art deco bywa spokojna i neutralna – mówi Elwira Kamińska-Citko. – Wtedy można zastosować wzory geometryczne, które powtarzają się na tekstyliach, meblach czy dywanach, tapetach i we wzorach parkietów lub kamiennych podłóg. Meble warto dobierać w kolorach hebanu, ciemnego orzecha, ale też złote lub ze złoconymi elementami, fornirowane na wysoki połysk z ciekawym wzorem drewna lub politurą. A kształty nóg oraz blatów powinny być zaoblone i profilowane.
Obok złota często spotykamy też szklane i lustrzane elementy.
– Pamiętajmy, że art deco kocha lustra w kryształowych oraz złotych ramach – przypomina właścicielka Zaprojektowanej. – I zachwyca luksusowymi, drogimi dodatkami. Natomiast podstawowa kolorystka wnętrza art deco to neutralna baza beżów, brązów oraz czerń w połączeniu ze złotem. Dopuszcza się nasycone barwy najczęściej na tapetach i materiałach, ale koniecznie w szlachetnym odcieniu.
Salon w stylu art deco
– Salon urządzony w stylu art deco – opowiada dalej Elwira Kamińska-Citko – w rozumieniu jego cech charakterystycznych, to luksusowe wnętrze, odbierane jako dzieło sztuki. Parkiet powinien być dobrej jakości, najlepiej egzotyczny z wyszukanym geometrycznym wzorem lub ornamentem. Jeśli podłoga jest kamienna, to z marmuru lub z elementami mozaiki, ułożonej w oryginalny sposób. Ściany zdobi się materiałowymi tapetami z metalizującym połyskiem lub sztukaterią, ułożoną w misterny wzór, ale tylko perfekcyjnie dopracowany i najlepiej nawiązujący do innych motywów, zastosowanych w tym pomieszczeniu lub zaskakująco się z nimi łączący.
Dużą uwagę w aranżowaniu salonu trzeba przykładać do detalu.
– Uchwyty, nóżki mebli, wykończenie krawędzi blatu, rama obrazu – wymienia projektantka –wszystko tu ma olbrzymie znaczenie i nie może być przypadkowe. Meble powinny być luksusowe, solidnie wykonane. Tekstylia użyte w artdecowskim salonie mogą być ciężkie, a nawet wręcz przytłaczjące. Dobrze sprawdzi się aksamit, jedwab, atłas czy skóra. W salonie w stylu art deco nie może zabraknąć też dużego zegara, a na ścianie pięknego lustra oraz obrazu, najlepiej dzieła sztuki z epoki lat 20. XX wieku.