Przez ponad trzy dekady istnienia w Polsce gospodarki wolnorynkowej rodzime firmy i marki przechodziły dynamiczny rozwój, który sprawił, że wiele z nich stało się gigantami nie tylko na rynku polskim ale także europejskim i światowym. Przypadające okrągłe rocznice są dobrą okazją na podsumowanie dotychczasowych sukcesów oraz na zaprezentowanie planów rozwojowych. W tak dynamicznych i niełatwych czasach zapytaliśmy dwie znane firmy z branży home&decor: Fakro i Komandor o ich początki i przepis na sukces.
FAKRO - 30 lat doświadczenia i stabilnego rozwoju
Gospodarka wolnorynkowa, którą Polska przyjęła po 1989 roku, rozpoczęła dynamiczny wzrost udziału sektora prywatnego w gospodarce. Jakie były początki marki FAKRO i jak wyglądała wolność wolnorynkowa na początku lat 90-tych?
Wywiad z Januszem Komurkiewiczem Członkiem Zarządu ds. Marketingu FAKRO, z okazji 30-lecia firmy.
Naszemu sukcesowi gospodarczemu sprzyjało nie tylko dobre położenie geograficzne, ale także pracowite i dobrze wykształcone społeczeństwo oraz duch przedsiębiorczości, który przetrwał trudne lata PRL-u. Wiele polskich firm mogło osiągnąć wystarczający efekt skali na lokalnym rynku, by móc potem zaistnieć także na rynkach zagranicznych pomimo globalnej konkurencji. Przykładem takich przedsiębiorstw są chociażby lokalne, małopolskie firmy jak: Koral, Konspol, Maspex, czy Wiśniowski oraz FAKRO. Firma FAKRO powstała w 1991 roku w Nowym Sączu i zajęła się produkcją okien dachowych, ich promocją, a także sprzedażą. Kolejne lata działalności firmy to systematyczne prace nad doskonaleniem jakości produkcji i rozszerzaniem asortymentu produktów związanych z branżą budowlaną. Początkowo działalność FAKRO koncentruje się na rynku krajowym. Powoli, dzięki działaniom promocyjnym na targach oraz stałym ekspozycjom w Polsce, okna FAKRO stają się rozpoznawalne w kraju i wśród klientów zagranicznych. Pierwsze transporty okien dachowych pod marką FAKRO wyruszają w 1994 roku do Holandii i na Słowację. Ze względu na wysoką jakość i odmienność oferty, produkty firmy z Nowego Sącza szybko zdobywają przychylność odbiorców w Europie. Obecnie produkty FAKRO trafiają wszędzie tam, gdzie jest zapotrzebowanie na okna dachowe, czyli do ponad 50 krajów na całym świecie. W skład Grupy FAKRO, zatrudniającej ponad 4300 osób, wchodzi 11 spółek produkcyjnych oraz 17 dystrybucyjnych, zlokalizowanych w Europie, Azji i Ameryce, a sprzedaż na eksport stanowi 70% ogólnej sprzedaży. Każda ze spółek zajmuje się rozwojem sprzedaży oraz logistyką produktów, a dodatkowo świadczy usługi związane z doradztwem technicznym oraz serwisem.
Ponad 30 lat doświadczenia na rynku polskim i międzynarodowym to na pewno ogromny bagaż biznesowych doświadczeń. Co może doradzić firma z takim dorobkiem inny firmom będącym na początku biznesowej drogi?
Drogę do obecnej pozycji FAKRO na świecie wyznacza ponad trzydzieści lat, prężnego, dynamicznego, a jednocześnie stopniowego rozwoju firmy, który pozwolił zgromadzić ogromny bagaż doświadczeń. Przy prowadzeniu biznesu ważna jest konkurencyjność oferowanych produktów. Konkurencyjność ta nie jest łatwa do osiągnięcia, gdyż duże międzynarodowe koncerny nadal posiadają bardzo silną przewagę w postaci efektu skali. W wielkim skrócie oznacza to, że duży może więcej. Im więcej się produkuje i sprzedaje, tym cena produktu, która stanowi jeden z najważniejszych elementów konkurencji, może być niższa. Ze względu na wysoką cenę klienci wybierają dużo tańszy produkt oferowany przez dużo większego gracza rynkowego. W niektórych branżach wchodzenie na rynki zagraniczne jest warunkiem koniecznym do tego, aby utrzymać i rozwijać stworzone miejsca pracy w Polsce. Każda branża jest inna i do każdej należy podejść indywidualnie, by osiągnąć sukces.
Jakie plany na przyszłość ma marka FAKRO?
Firma FAKRO planuje nadal nieprzerwanie rozwijać się. Staramy się dostosowywać i reagować na zmieniającą się otaczającą nas rzeczywistość. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przewagę konkurencyjną będą miały te firmy, które będą potrafiły szybko reagować na pojawiające się nowe okoliczności.
Komandor - na początku była idea
Gospodarka wolnorynkowa, którą Polska przyjęła po 1989 roku, rozpoczęła dynamiczny wzrost udziału sektora prywatnego w gospodarce. Jakie były początki marki Komandor i jak wyglądała wolność wolnorynkowa na początku lat 90-tych?
Toronto, Kanada – to tutaj zaczęła się historia naszej firmy. Jeszcze w 1986 roku urodziła się idea założenia działalności w branży systemów drzwi przesuwnych. Inspiracją były doświadczenia ludzi sukcesu w Ameryce Północnej, którym udało się rozwinąć międzynarodowy biznes.
Po wielu latach starań o zdobycie kapitału w postaci środków finansowych, nieruchomości, zasobów ludzkich oraz systemów komputerowych w końcu nadszedł rok 1992, który uznaje się za oficjalną datę powstania marki. Jacek Kozłowski powołał firmę o nazwie JM Komandor, która swoją pierwszą siedzibę miała w Warszawie przy ulicy Kawęczyńskiej 36.
Od samego początku mieliśmy ambicje, aby działać na szeroką skalę, dlatego cały czas stawialiśmy na rozwój. Już podczas pierwszych lat naszej działalności zaczęły powstawać nowe Biura Regionalne w całej Polsce. Kilkukrotnie przenoszono zakłady produkcyjne, ponieważ zapotrzebowanie w kraju i za granią cały czas rosło. W końcu w Radomiu zbudowano wielkopowierzchniowy zakład produkcyjny, który funkcjonuje do dziś.
Jednak już wtedy myśleliśmy o podbiciu światowego rynku – szybko umacnialiśmy pozycję m.in. w Ameryce Północnej, Środkowej i Południowej. W tym samym czasie jako pierwsi na świecie wprowadziliśmy dla swoich partnerów kompletny informatyczny system zarządzania na rynku drzwi przesuwnych.
4 lipca 1995 roku została powołana spółka Komandor Warszawa, której nazwę z czasem zmieniono na KOMANDOR Market S. A., a w całej Polsce zaczęły powstawać kolejne zakłady obsługi zarządzania rynkiem.
Ponad 30 lat doświadczenia na rynku polskim i międzynarodowym to na pewno ogromny bagaż biznesowych doświadczeń. Co może doradzić firma z takim dorobkiem inny firmom będącym na początku biznesowej drogi? Jakie plany na przyszłość ma marka Komandor?
Nadszedł 2022 rok, który dla nas jest wyjątkowy – świętujemy 30-lecie marki Komandor! Przez te wszystkie lata wiele się zmieniło, poszliśmy z biegiem czasu i znacząco poszerzyliśmy naszą ofertę.
Zaczęło się od drzwi przesuwnych do garderoby, a wprowadziliśmy szereg nowych pozycji – wśród nich można wymienić mnóstwo nowych systemów drzwi, serie ekskluzywnych organizerów do szaf i garderób, oświetlenie LED, innowacyjne rozwiązania i akcesoria gotowe do użycia w meblach nie tylko do sypialni, ale również do kuchni. Z czasem nasza działalność rozszerzyła się na kolejne dziedziny, dlatego bazując na naszym wieloletnim doświadczeniu, zaczęliśmy produkować i sprzedawać ściany mobilne różnego typu. W ten sposób w 2015 roku powstała podmarka KOMANDOR WALLS, która specjalizuje się w akustycznych ścianach działowych stworzonych do łatwego podziału przestrzeni.
To właśnie dzięki ciągłej chęci rozwoju przez te wszystkie lata nie zwolniliśmy tempa i nadal się rozwijamy.
30 lat, 3 pokolenia i ponad 1,5 mln szaf temu stawialiśmy na polskim rynku pierwsze kroki w branży szaf z drzwiami przesuwnymi. Dzisiaj, dla wielu Polaków, nazwa Komandor to synonim szaf na wymiar i wyznacznik najwyższej jakości, a określenie „szafa typu Komandor” wpisało się nawet do słownika młodego pokolenia.