To, w jakich warunkach się śpi, ma ogromny wpływ na jakość życia. Sen jest bowiem niezbędny nie tylko dzieciom, ale również dorosłym – wpływa na zdrowie, kondycję fizyczną i stan umysłu. Dlatego ważna jest nie tylko długość snu, ale również to, jak i gdzie się śpi. Dlatego jeśli nie ma się miejsca na duże, wygodne łóżko w sypialni, można je zrobić… gdziekolwiek! Łóżko podwieszane, chowane w suficie to idealne rozwiązanie przy małym metrażu.
Dlaczego miejsce do spania jest tak ważne?
Nie wszędzie można stworzyć sypialnię z wygodnym łóżkiem. Mając niewielkie mieszkanie, liczy się każdy centymetr kwadratowy i robienie osobnego pokoju, który posłuży wyłącznie jako sypialnia, brzmi niemal jak fanaberia! A tymczasem własna, intymna przestrzeń do spania jest ogromnie ważna by móc się spokojnie, komfortowo wysypiać, co ma istotny wpływ na kondycję zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Posiadanie specjalnego miejsca, przeznaczonego wyłącznie do spania, pozytywnie wpływa na – można powiedzieć – czystość i estetykę umysłu, pozwala oddzielić strefę aktywności od strefy spoczynku, idealnie się wyciszyć, wyłączyć, całkowicie odciąć od trudów całego dnia i odpowiednio naładować baterie. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań, by takie warunki sobie zapewnić – warunki intymności, spokoju, najwyższego komfortu. Jak to zrobić na małej przestrzeni?
Jak wydzielić przestrzeń do spania w małym mieszkaniu?
Jeśli nie ma możliwości wydzielenia osobnego pokoju – należy pomyśleć przynajmniej o własnym łóżku. Jak znaleźć na nie miejsce?
Rolę łóżka może spełniać rogówka czy kanapa w salonie. Ma to swoje plusy, ale również kilka dość sporych minusów. Przede wszystkim – to mebel, na którym siada każdy domownik oraz goście. Wymaga także codziennego składania i rozkładania, by zachować porządek i nie zajmować zbyt dużo miejsca. Trudno więc mówić o intymności i komforcie.
Można wybrać sam materac, który położy się w dowolnym miejscu w domu. Jednak w dłuższej perspektywie spanie na nim nie będzie pozytywnie wpływało na kręgosłup, a konieczność jego codziennego chowania może być kłopotliwa.
Ciekawym rozwiązaniem są także niewielkie fotele, tzw. amerykanki. Są jednak tym samym, czym kanapa – meblem, można powiedzieć, publicznym.
Wszystkie te rozwiązania z pewnością pozwalają na dobrą organizację małej przestrzeni, ale nie zapewniają tego, co najważniejsze – intymności, swoistego rozluźnienia i lekkości, która powinna towarzyszyć kładzeniu się do snu. Czy jest więc jakiś inny sposób? Owszem – łóżko podwieszane, chowane w suficie. To świetna alternatywa dla tych, którzy chcą stworzyć sobie komfortowe warunki snu na tradycyjnym, klasycznym, wygodnym łóżku, a jednocześnie zaoszczędzić miejsce na podłodze.
Łóżko podwieszane, chowane w suficie – jak działa?
Łóżko podwieszane, chowane w suficie może być zamontowane na specjalnych szynach znajdujących się w ścianach oraz na krótszych bokach łóżkach. Szyna, dzięki mechanizmowi działającym na zasadzie przeciwwagi, podnosi łóżko i chowa je w specjalnej wnęce w suficie, zaś opuszczając powoduje wysunięcie nóżek łóżka, dzięki czemu można je swobodnie postawić na podłodze.
Może to również działać inaczej. Łóżko podwieszane, chowane w suficie może posiadać mechanizm z linami. Wówczas opuszczane łóżko nie dotyka podłogi, ale liny są na tyle solidne, że zapobiegają jego kołysaniu się. Jest to nieco, można powiedzieć, bardziej eleganckie i delikatniejsze wizualnie rozwiązanie.
Łóżko podwieszane, chowane w suficie to świetne rozwiązanie do małych pomieszczeń, jednak nie wszędzie można je stworzyć. Przede wszystkim – pomieszczenie musi mieć wysoki sufit, który, podobnie jak ściany, musi być bardzo mocny – betonowy lub z grubych cegieł. Taka konstrukcja nie należy także do tanich i, mimo wszystko, wymaga odpowiedniej aranżacji całego pomieszczenia.
Antresola czy łóżko podwieszane – co lepsze?
Alternatywą dla łóżka podwieszanego, chowanego w suficie może być antresola. To rodzaj dodatkowej kondygnacji, wydzielonej z większego pomieszczenia, na której robi się miejsce do spania. To również ciekawe rozwiązanie, które doskonale sprawdzi się w mieszkaniach, mających jeden czy dwa większe pokoje. Antresola, w przeciwieństwie do łóżka podwieszanego, chowanego w suficie, może pełnić rolę mini sypialni – w zależności od tego, jakich będzie rozmiarów, można na niej zmieścić łóżko i małe stoliki nocne, zrobić osobne oświetlenie, a nawet oddzielić się stylową zasłonką od reszty pokoju. Trzeba jednak przyznać, że nawet przy małych rozmiarach, antresola zajmuje więcej miejsca niż łóżko podwieszane, chowane w suficie. Musi mieć bowiem schody lub drabinkę i choć w praktyce pozwala znaleźć dodatkowe miejsce, to jednak wizualnie wpływa na pomniejszenie pomieszczenia. Dlatego warto rozpatrzyć stworzenie podwieszonego łóżka, jeśli chce się mieć swoją własną, wygodną, intymną i przyjemną przestrzeń do spania.